wtorek, 27 sierpnia 2013

Kram na Zgorzelcu

Bing Bang! Stać bo strzelam!!!

Po pracowitym weekendzie w Zgorzelcu, wracamy powoli fizycznie i mentalnie do XXI wieku. Zrzucając rzeczy potykam się o jakże piekielne ustrojstwo laptopem zwane i zaczynamy ogarniać ten bałagan. Zdjęcia obrobić, zrzucić... a może na odwrót... nieważne...
Zderzenie z rzeczywistością jak zwykle jest lekko bolesne, zwłaszcza, że weekend był piękny i słoneczny. Te całe dwa dni w przepięknej klimatycznej atmosferze sprawiły, że powrót do Wrocławia odczułyśmy jakbyśmy przyjechały do Ankh-Morpork z cyklu Świat Dysku Terrego Pratchetta... Jedyną różnicą jest tu brak Toy Toy'i, których tu może nie będę opisywać, wszak to zupełnie inny świat z sobie tylko znaną cywilizacją.
Nasz skromny kramik znajdował się w części historycznej gdzie odbywały się pokazy i warsztaty różnych rzemiosł. Po jednej stronie za sąsiadkę miałyśmy bardzo miłą koronczarkę tworzącą cudowne koronki klockowe, a po drugiej pszczelarza udzielającego warsztatów z tworzenia świec z wosku i panią z osprzętem do lepienia z gliny jak to dawniej bywało. Żeby nie było, zabrałyśmy ze sobą nasz "frywolny osprzęt" i pokazywałyśmy ludziom jak się tworzy koronkę frywolitkową na czółenkach. Jakże byłyśmy zdumione, gdy wykańczając jedną bransoletkę pewna Niemka, która przyglądała się produkcji od razu ją kupiła :)
Co tu dużo pisać, może zdjęcia oddadzą choć trochę tego co sprawiło, że ten czas choć w pracy, sprawił że odpoczęłyśmy psychicznie i wróciłyśmy z uśmiechami na twarzach :D
ann przy pracy :P

evv przy pracy :P

Taki mały lans na kramie :D
Laleczka w klimacie iście z horroru

Rzemieślnicy

 
Początek między epokami - czyli przygotowania w stroju "prawie" historycznym :D


;)


Do usłyszenia drodzy czytelnicy!!!!







czwartek, 15 sierpnia 2013

Dość FRYWOLNY komiks




  Ostatnio panuje u nas cisza, zarówno na blogu jak i na facebooku, ale bynajmniej nie dlatego, że mamy wakacje i siedzimy na trawce rozkoszując się słoneczkiem i popijając drinki z palemką....ach...rozmarzyłam się... Wróćmy na ziemię ;)  Nie owijając w bawełnę, siedzimy w zaciszu pracowni i tworzymy. Tworzymy różne cuda i porządkujemy, szykujemy i ulepszamy nasze ruchome stoisko. Niebawem kolejny wyjazd, tym razem na Jakuby, które odbęda się w Zgorzelcu. Bardzo Was wszystkich serdecznie zapraszamy, miło nam będzie się z wami spotkać osobiście a nie tylko wirtualnie :)
Nasze stoisko jak zawsze będzie dość nietypowe, znów zderzą się dwie epoki, tym razem XXI wiek połączymy z XVII wieczną Polską, pełną sarmackiego kunsztu z nutką lekkiej kozackiej arogancjii :D
Cóż więcej mogę powiedzieć, na pewno po tej imprezie umieścimy kilka co ciekawszych zdjęć.
A teraz, żebyście nie czuli się zawiedzeni, wrzucamy Wam do poczytania komiks o nas, który stale jest na czasie gdyż tak właśnie wygląda u nas proces twórczy! :D